Witam wszystkich... siedzę już stosunkowo długo w tym temacie, i moim zdaniem WAMPIR
to CZŁOWIEK (śmiertelnik) który z takiego a nie innego powodu jest podobny do legendarnego wampira (np. na skutek różnego rodzaju anomalii, chorób )...
WAMPIRY podzielił bym na 2 grupy LUDZI :
I.To ludzie cierpiący na porfirię, choroba ta ma wpływ na ukształtowanie charakteru i ciała człowieka ( wyróżniamy 2 rodzaje porfirii - 1.wątrobowa 2.skórna )...
1. powoduje np.bezsenność,drgawki,halucynacje,stan 2 świadomości itd. (to tłumaczyło by zmniejszoną potrzeba snu u ,,WAMPIRA" oraz charakter krwiopijcy).
2.powoduje utratę włosów lub ich nadmierny porost...myślę że pazury,kły i inne wampiro podobne schorzenia są skutkiem tej choroby.
____________________________________________________________________________

Z drugiej strony jeśli WAMPIR jako ,,umarły" pozyskiwał by krew OFIARY, oznaczało by to że sam jej nie może wytwarzać (lub jej składników)...
Myślę że wampir potrzebował by C6H12O6 ponieważ glukoza jest stosowana m.in. jako środek wzmacniający serce (wampir używa krwi ofiary) , w schorzeniach wątroby (porfiria) , do konserwowania krwi (to tłumaczy jej długi zapas) ...
No to tylko moja HIPOTEZA ale i ona nie tłumaczy dlaczego wampir pozyskuje krew tylko z ludzi ... wiem że istnieje wiele odmian wampirów ale te które jedzą odchody czy też zabijają zwierzynę, są przykładem WILKOŁACTWA

JEDYNY WAMPIR KTÓRY ISTNIEJE TO... NIETOPERZ! ISTNIEJE TAKA RASA KTORA MA KŁY I WYSYSA KREW! TYLE ,ŻE Z MNIEJSZYCH ZWIERZĄT!!!

wampiry nie istnieją. tylko w snach może my je zobaczyć ...................

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Bleeeeeeeeeeee!!!!!!!!!

hmm wampiry jak dla mnie sa i ich nie ma. sa ludzie ktorzy jakos oddzialuja ze ludzie w otoczeniu czuja sie slabo i bez energii. aczkolwiek wampirem mozna nazwac porfiryka ktory biedny popada czesto w paranoie, na skutek pewnych procesow obkurczaja mu sie dziasla i kly moga wydawac sie nienaturalnie duze, moze miec sklonnosci krwiopijcze na skutek zapotrzebowania transfuzji, kojazaca sie kazdemu z wampiryzmem wrazliwosc na slonce... majac porfirie mozna bylo byc nazwanym w np XVIII w wampirem...

wampiry sa do bani, to tylko choroba, zawsze wolalem lykantropow, jezeli takie rzeczy was kreca to poczytajcie sobie o wlikach

Elzbieta Batory byla wampirem. Fanom tematu polecam artykul naprzyklad na wikipedi.

Pozdrawiam.

ja tam nie wieże w wampiry.... wdlg. mnie to tylko niepotrzebna histeria wynikajaca z legendy.......

Wampiry .. istnieją mam dowody.

fazowe............... bez kitu!! Lubie takie historyjki... hehehehe

sa czy nie ma to i tak bardzo ciekawy artykul gratulacje

Wampiey istnieja..a ja jestem tego przykladem....

Osobiście skusiłam się na tą stronę ponieważ zbieram materiały do napisania książki, to znaczy wiele czytam o wampirach. Oczywiście ja bym bardzo chciała spotkać Goth wampira... O tym będzie mniej więcej moja książka;D Tu prubowano wszystko wyjaśnić naukowo, ale ludzie zawsze się bali tego co nie wyjaśnione... Uważam, że tekst z tym, że po ukąszeniu wampira też stajesz sięwampirem jest wyssany z palca. Ja sie popwiadam za tym, ze wampir musi ukąsić ofiarę, a potem oddać jej troche własnej krwi. Czy to prawda? Hm... nie wiem, może jakiś wampir pokusił by się o wywiad? U mnie o polnocy;> Zapraszam do kontaktu wszystkich, których fascynuje wampiryzm

ci ktorzy mowia ze to bajka to niech nie wlaza na ta stronke... czemu wlazicie bo was to interesuje... ale jesli ktos nie ma wiarygodnych materialow to chociaz nie komentujcie bo tak naprawde nie wiecie czy istnieja czy nie. ja sama jestem pol na pol ale nie pisze ze to bajka ze to gowno... pozdro dla wampira...;d

a ja chce w nie wierzyc bo sa zajefajne