W tym malowidle jaskiniowym z pogranicza Rosji i Chin coś mi nie pasuje. Znana jest bowiem informacja o odkryciu pochówków i malowideł w górach Baian Kara Ula na pograniczu Chin i Tybetu. Znaleziono tam setki pochówków istot o dziwnych cechach fizycznych. Przy grobie każdego z nich był "kamienny" dysk ze spiralnym zapisem. Dyski miały okrągły otwór centralny oraz niespotykane właściwości magnetyczne. Istnieją fotografie tych dysków z lat 70. Taki sam dysk widać na piersi tego kosmity z malowidła. Pewien chiński prof ogłosił, że udało mu się odczytać zapis z takiego dysku. Coś mi się zdaje, że to malowidło pochodzi z Baian Kara Ula, a nie z pogranicza rusko-chińskiego.
|