Dzień dobry

Niezwykle podoba mi się pani rola w "Na dobre i na złe", więc w miarę możliwości wypatruję tam pani

. Zauważyłem też, że prowadziła pani bloga, a przyznam szczerze, że gdyby to powróciło, z dużą przyjemnością czytałbym na nim notki .
To, co teraz napisze, chciałbym aby wywołało na pani twarzy uśmiech - jest pani piękną(przez duże "P") kobietą. Pani mąż to niebywały szczęściarz. Głęboko wierzę, że równie piękne jest pani wnętrze, dlatego też poczytałbym z chęcią pani notki. Ale wracając jeszcze do urody

P Jedno mnie piekielnie zastanawia - jakim cudem nie znalazła się pani wśród nominowanych "Viva najpiękniejsi" ? Wielce nad tym ubolewałem. Naprawdę

Ucieszyłbym się z choć jednego, drobnego pani maila, choć wiem, że jest to niemalże nierealne. Cichutko jednak na to liczę
Życzę sił, energii i zdrowia, w dalszej pracy, a może nawet pasji (?)Cieplutko pozdrawiam
