eh wiem to doskonale i czasem jest to szalenie przydatne (np kiedy ma sie zamiar coś wycyganić w sklepie ze sprzętem komputerowym - należy wtedy założyć bluzeczkę z dekoldem i się ładnie uśmiechnąć, jesteście mało skomplikowani, że tak powiem

ale niestety źle jest gdy owa skłonność rzuca się wam na mózg i przysłania widoczność rzeczy oczywistych... Czyli jak bede zamierzała kiedyś zasłynąć moimi bohomazami to koniecznie muszą być półnagie, a jeśli wpadnę na pomysł napisania jakiegos gniota to też umieszczę w nim sceny xxx, nie da rady inaczej chyba...

I tym pozytywnym akcentem chwalę wasz ród męski.

)))