Rozdział 13. Przepowiednia sprzed lat.

<1234567>

2005-01-08 17:32:46
No trochę zciągnięte z 5 części dużo to ty nie wymysliles a tak w ogóle ile bedzie rozdzialow??

2005-01-08 17:27:49
Dygus przykro mi to mowic ale twooji niektorzy fani to kretyni przeciez ten szpicel mogl stac pod drzwiami zwroccie uwage ze Dumbledor stal pod drzwiami a sybilla przy nim czyli moglibyc bardzo blisko szpiega. Z wami to jak z dziecmi jak niedasz czegos na talerzu to w zyciu na to sami niewpadna. A rozdzialik bardzo mi sie podoba bo zmienia troche parawa jakimi bedzie rzadzic sie ta ksiazka od tej chwili ale jak ktos tego nierozumie to moze powinien zaczac czytac "Jasia i Małgosie" albo "Lokomotywe".

:/
2005-01-08 16:37:35
DO kolesia o nicku: do marty:
marta dala ci cytat i masz jeszcze jakies watpliwosci blaznie ?? taki madrosciami wykaz sie korwa gdzie indziej a nie tu wes sie powies

2005-01-08 15:02:06
Całkiem fajne. Podoba mi się, że dokładniej i ciekawiej niż Rowling przedstawiłeś to co działo się w chwili przyjęcia pani "profesor" do pracy. Pewnie przypomnienie nam tej sytuacji ma jakiś cel?

2005-01-08 13:38:06
ten 13 rozdział to poszerzona wersja z prawdziwego HP i myślałam że to bądzie coś nowego ale cóż pisz dalej

2005-01-08 12:55:51
fajna fabuła jest tej powieści i nieoczekiwany zwrot wydarzeń. Naprawde suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuperek

2005-01-08 10:17:47
Ach nie kłóćcie sie! Wielka mi różnica! Zawsze można coś wymyślić. Może był animagiem. Stał obok drzwi i podsłuchiwał a barman który miał alergię na sierść wywalił go z baru i przez to szpieg nie słyszał reszty

2005-01-08 09:58:19
tak tak :/ jaaaasne :/

V TOM, strona 920
"gospoda Pod Świńskim Łbemod dawna ściąga, że tak się wyrażę ciekawsząś kienterlę niż pub Pod Trzema Miotłami[...] W tym miejsciu nie można być pewnym czy ktoś nie podłuchuje. OIczywiście kiedy wybrałem się tam na spotkanie z Sybillą Trelawney nawet mi przez głowę nie przemknęło, że usłyszę od niej coś ważnego. Miałem...mieliśmy szczęście, że szpicla Voldemorta odkryto i wyrzucono z gospody tuż po tym jak Sybilla zaczęła wygłaszać swoją przepowiednię."

ehhhh

2005-01-07 22:49:26
Widzę, że nie masz wyobraźni i tobie trzeba wyjaśniać wszystko jak krowie na miedzy. Koleś mógł być animagiem i podsłuchiwać np. pod drzwiami a gdy ktoś go spostrzegł, domyślił się kim jest i go wyrzucono! Mógł np. zmieniać się w psa! Trochę sama czasem rusz glową!

2005-01-07 21:50:41
No i widzę że jest tu mądra osoba - Amelia!

To ty, człowieku (nick: do Marty ) zastanów się i dokładnie przeczytaj piąty tom :/ Dumbledore mówi że szpieg został wyrzucony! To co? Muchę nagle przegoniła Sybilla? Nie no żałosne...

2005-01-07 20:54:58
I tylko jedna rzecz się nie zgadza - szpieg V. nie mógł być po pierwsze animagiem, bo w 5 czesci jest napisane, iz wyrzucono go z gospody, kiedy zorientowano się, kim on jest i doslyszal tylko polowe przepowiedni... Bez tej istotnej informacji cala ksiazka bedzie wg. mnie troche bez sensu! Bo V. chcial zabic Harry`ego bez powodu???(1 część). Radze ci to zmienic. Reszta jest ok, fajny pomysl na retardacje (cofniecie czsu akcji)

2005-01-07 20:34:47
"emalże w samym KONCIEe izby. Przy" - musze poprosic o dodanie tego do wpadek Dygusa


" z przerażeniem dostrzegł po chwili łzy w olbrzymich oczach, które były tak powiększone, że łzy miały rozmiar pszczoły!" - troche nielogicznie to brzmi

a tak poza tym to dzieki za ten rozdzail, dosyc szybko go napisales, 3maj tak dalej

2005-01-07 20:28:08
Trochę dodałeś do przepowiedni ale caLość SSSSSSSSSSSSSUUUUUUUUUUUUUUUPPPPPPPPPPPEEEEEEEEEEEEERRRRRRR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

2005-01-07 20:24:27
Niema czegoś takiego jak "Nieuniknione". Według mie rozdział cool,

2005-01-07 20:20:34
Dopuść do swojej główki, że szpieg Voldemorta mógł być animagiem, który zmienił się w muchę albo coś takiego! To że byli na osobności nie wyklucza, że ktoś ich podsłuchiwał. Wysil trochę wyobraźnię!