Myślę, że niektórzy zawodnicy nie wiedzą o co chodzi w amatorskiej lidze. Dla nich liczy się tylko wygrana i nie ważne w jaki sposób, czy wygrają dzięki swoim umiejętnością, czy zrobią to za pomocą ludzi którzy jako jedyni trenują regularnie i grają w klubie. Zwróćcie uwagę na skład Weteranos. Skład jaki mieli w zeszłym roku rozpadł się z powodu chorej ambicji pewnych zawodników. W tym roku na początku rozgrywek grali w zupełnie innym składzie, jak zaczęli przegrywać to zdjęli z boiska osoby które grały z nimi od lat. Weteranos są faworytem tych rozgrywek, ale czy takie zwycięstwo ma sens? Ja też mogę zrobić drużynę, zwołać kolegów którzy grają np: w II lidze i wygrać z nimi w Wyszkowie. Ale jaka to by była dla mnie satysfakcja?
|