Jedynie z tych wszystkich ostatnich miesięcy maj nieznacznie był powyżej normy temperatury dla tego miesiąca. Pozatym już od długiego czasu utrzymuje się skłonność do temperatur znacznie powyżej normy. Wystarczy przypomnieć sobie dwie ostatnie zimy, które były ekstremalnie ciepłe. Mróz i śnieg praktycznie nie występowały. Nie ma więc co się oszukiwać, że klimat ociepla się gwałtownie bo jeszcze 30 lat temu siarczyste mrozy po -20 stopni były normalne, a teraz wielka to żadkość. Skutki globalnego ocieplenia zimą są jeszcze nie takie złe jak latem. Lato 2006 i 2007 pokazały jak potrafi być upalnie. Upały podczas tych dwóch okresów letnich przynosiły różne skutki. Dwa lata temu panowała katastrofalna susza a w zeszłym roku szalały burze i tornada. Za pozytywnymi stronami globalnego ocieplenia kryją się negatywne i to w sporej ilości. Na całe szczęście tych pozytywnych też jest sporo. Pomyślcie sobie jakie w przyszłości będziemy mieli niskie koszty za ogrzewianie. Wyższe średnie temperatury odbiją się korzystnie na naszych portfelach nie tylko zimą, ale także latem. Niedawno byłem w lecie na wczasach w Bułgarii. Panuje teraz tam taki klimat jaki u nas wystąpi za 50 lat w wyniku ocieplenia. Pierwsze wrażenia jakie wzbudził we mnie Bułgarski klimat nie były pozytywne jak zauważyłem spaloną słońcem ziemię i kompletny brak opadów. Po kilku dniach pobytu przekonałem się, że taki klimat ma też swoje zalety. Morze Czarne jest tak ciepłe, że można siedzieć w jego wodach godzinami. Podróż do Bułgari kompletnie mnie wymęczyła i kosztowała dużo. Z biegiem lat nie będziemy musieli kusić się na tak wysokie wydatki bo będziemy mieć ciepły Bałtyk na miejscu. Co do wydatków to zmniejszą się też w innych dziedzinach. Mam tu na myśli głównie zużycie energi w domowych instalacjach. U nas w Polsce niewątpliwie dojdzeie do tego co ostatnio zaobserwowałem w Bułgarii. Biorąc tam prysznic aż oniemiałem ze zdziwienia. Woda była tak nagrzana, że zbyteczne było odkręcanie kurka z wodą podgrzewaną. Z kranów cieknie taka cieplizna jakiej u nas jeszcze nie ma. Ocieplenie kilmatu wyeliminuje prawie do zera koszty w lecie za źródła energii. Będziemy płacić tyle co za przesył wody wodociągami i nic więcej. Wystarczy tylko cieszyć się.
|