ah, ja się rozczarowałam brakiem piosenki, ale rysunek na szczęście złagodził to niemiłe zaskoczenie.
życzę dużo mobilizacji do wysiłku umysłowego, a po środzie pozytywnych wyników.
później to już tylko życie studenckie pełną piersią
czasami trzeba czasu, żeby nadrobić rozmowy, których nie było, a te pięć godzin rzeczywiście szybko zleciało, szkoda że trzeba było iść spać, bo akurat rozwinął się ciekawy temat, ale trudno, dokończymy może innym razem
na koniec tylko dodam, że nie wiem skąd wytrzasnąłeś to 'zdanie na czwartek', ale za przeproszeniem, nie obrażając nikogo, jest ono strasznie niedorzeczne
albo po prostu go nie rozumiem, liczę że wytłumaczysz mi to przy najbliższej okazji
|