matko świnta, jak mnie reklamy na samym wejściu zaatakowały
ale udało mi się wydostać z ich niecnych sideł
dobra, czas się zreflektować i coś skomentować szanownemu koledze, bo aż mi wstyd, że musiał się tak domagać (obiecuję poprawę! - masz to na piśmie!).
Osiemnastkowych życzeń już nie składam i tak wszystko jasne, a co do wierszy to powiem tak: znam wszyściuteńkie, co do joty, każdy przeczytałam już jakiś czas temu, co świadczy o tym, że jednak aż tak bardzo Cię nie zaniedbałam :> Moje zdanie na ich temat znasz, mogę co najwyżej dodać, że pokazałam je kiedyś mojemu lubemu, bo też czasem coś stworzy i pochwalił Twój kunszt

(Wasz poziom pisania jest porównywalny moim zdaniem, całkowicie obiektywnym).
Za całą twórczość masz u mnie plusa, wręczam Ci go tutaj, przy wszystkich, proszę, oto on - "+" !