Niezwykle frustrujące GP dla mnie. Tym bardziej, że mogłem wygrać ten wyścig, gdyż miałem świetnie przygotowany samochód, a moja przewaga z kwalifikacji mówi sama za siebie. Niestety problem wynikł właśnie z kwalifikacji. Miałem startować z P1, lecz z niewiadomych przyczyn zostałem przesunięty na czwartą pozycję. Pozostałem w boksie, myśląc, że to "jakieś żarty", lecz okazało się, że wyścig odbył się normalnie

. Na moim miejscu każdy wniósłby skargę... Czekam już na następny wyścig, który odbędzie się w Niemczech, gdzie mam nadzieję na mocny rezultat dla mojego zespołu.